NE_NI logo

Elgiebety dla planety

Mateusz Orzechowski

Wizja intersekcjonalnej walki o klimat jest czymś poruszanym coraz częściej w aktywistycznym mainstreamie. Chodzi dokładniej o to, aby aktywistycznie, zasobowo i przede wszystkim ideowo wspierać się w naszych walkach, zgoła różnych, jednak często tożsamych w podstawach lub celach.  

Kwestia kryzysu klimatycznego zawiera w sobie ogromny zakres tematyczny, który wiąże się ze sobą w mniejszym lub  większym stopniu. Prawa człowieka są tą sferą, która jest nieodłącznym czynnikiem aktywizmu, o którym nie można zapominać mówiąc o klimacie i polityce klimatycznej. Potwierdza to m.in. specjalny raport Międzyrządowego Zespołu ONZ ds. Zmian Klimatu (IPCC), w którym czytamy, że ograniczenie wzrostu globalnej średniej temperatury do poniżej 1,5 stopnia Celsjusza jest konieczne w celu zapobieżenia groźnym przypadkom łamania praw człowieka. Mowa tu m.in. o prawie do życia, mieszkania, zdrowia czy podstawowych dóbr, takich jak woda czy jedzenie. Ponadto na kryzysie klimatycznym cierpią najbardziej osoby z biedniejszych warstw społeczeństwa, osoby dyskryminowane, np. ze względu na tożsamość płciową lub orientację seksualną. 

Wiele różnych grup i jedna walka — i to widać także na ulicach, w ich działaniach. Fundusz Feministyczny uruchomił ostatnio granty na działania grup feministycznych właśnie w kwestii klimatu – w duchu idei ekofeminizmu, który zakłada, iż źródło opresyjnych zachowań wobec kobiet  jest w tym samym miejscu, co źródło destruktywnego podejścia do środowiska i klimatu. Nie jest jednak tak, że wsparcie idzie jedynie w jedną stronę – klimatu, to również wspieranie się w walkach przeróżnych ugrupowań, czyli choćby angażowanie się Greenpeace w walkę o prawa osób LGBT+ na warszawskiej Paradzie Równości czy zapraszanie na swoje letnie obozy aktywistyczne osób walczących o równość. To także wsparcie związków zawodowych w walce o poszanowanie praw pracowniczych, w ostatnim czasie np. osób pracowniczych Amazona. 

Amnesty International, którego sferą działania są prawa człowieka, również wystosował pismo do Przewodniczącej Komisji Europejskiej – Ursuli von der Leyen, w którym apelu ją o poważne zajęcie się kryzysem klimatycznym, wskazując na zagrożenia dla praw człowieka i humanitaryzmu. Podają w nim bardzo ważną liczbę, która obrazuje poświęcenie osób walczących o klimat. Mowa tu o 1558 osobach, które w 50 krajach zginęły z powodu swojego aktywizmu na rzecz środowiska i ochrony własnych ziem (ludności rdzenne) w latach 2002–2017. Mimo pokojowych działań, w wielu regionach świata aktywizm jest dalej poświęceniem czegoś więcej niż prywatnego czasu, dlatego musimy pamiętać o tym, że możliwość naszego działania jest także pewnego rodzaju przywilejem, który należy wykorzystać, żeby być  głosem tych wszystkich osób nie mających takiej opcji, które mają wybór pomiędzy siedzeniem cicho, poważnymi konsekwencjami prawnymi lub nawet śmiercią. Bez zdrowego środowiska i zdatnego do życia klimatu inne walki nie zwyciężą. W dobie, w której będziemy musieli walczyć o wodę, jedzenie czy miejsce do życia, nie będzie miejsca na prawa osób LGBT+, równouprawnienie kobiet, prawa pracownicze czy na zadbanie o osoby z niepełno sprawnościami i osoby w kryzysach. To nie będzie świat, w którym prawa człowieka będą na pierwszym miejscu, będzie na nim przetrwanie, a ten instynkt nie zważa na problemy, z którymi obecnie się zmagamy. 

Mamy jeszcze czas na działanie. Musimy wywrzeć presję na osobach decyzyjnych i wielkich korporacjach, żeby zaczęły w końcu działania mające na celu ochronę naszej przyszłości. Nauka mówi nam jasno – najbliższa dekada będzie najważniejsza pod względem koniecznych działań, zaniechań i ich skutków w przyszłości. Czas mija, a my nie bezpiecznie zbliżamy się do przekroczenia kolejnych granic planetarnych, z których części nie będzie już powrotu.  

Możesz zacząć działać i ty! Nie potrzebujesz do tego specjalistycznej wiedzy, nie musisz być naukowcem, naukowczynią, osobą naukową. Wystarczy, że chcesz i wiesz o co walczyć, a grupa, do której dołączysz zadba o Twoje merytoryczne przygotowanie do akcji. Przejrzyj lokalne kolektywy, grupy działania, stowarzyszenia czy fundacje i napisz do nich, pogadaj, opowiedz o swoich oczekiwaniach, obawach  i zapewniam, że znajdziesz wiele świetnych miejsc, w których można się angażować i poznać inne osoby aktywistyczne, ich historie, motywacje do działania i osobiste walki.