NE_NI logo

Ubierzcie się ciepło, na Rondzie Praw Kobiet zaczął padać śnieg

22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny, któremu przewodniczyła Julia Przyłębska, wydał wyrok w sprawie K1/20 Planowanie rodziny, ochrona płodu ludzkiego i warunki dopuszczalności przerywania ciąży. Wyrok, którym w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej odebrano osobom mogącym zajść w ciążę nie tylko prawo do legalnej aborcji w przypadku wystąpienia ciężkich i nieuleczalnych wad płodu, ale i prawo do ochrony swojego zdrowia. 

Tego dnia, od wczesnego popołudnia, na ulicach polskich miast gromadziły się osoby sprzeciwiające się decyzji Trybunału. Protest ruszył i nie dało się go zatrzymać. Nad emocjami, buntem, złością i gniewem panowały tylko determinacja, solidarność, komunikacja, organizacja i odpowiedzialność. Z każdym kolejnym dniem przybywało protestujących, ich głosów. Rodził się nowy język, język rewolucji. Obudziło się też całe młode pokolenie.  

O przynależności do tego pokolenia decyduje nie tylko wiek. Świadoma generacja wyrasta również na wspólnym doświadczeniu traumy, które staje się centralną częścią jego tożsamości. Jak pisał w eseju Problem pokoleń z 1928 roku Karl Mannheim, współcześni stają się pokoleniem tylko wtedy, gdy potencjalnie dają się wciągnąć w wir zmian społecznych. TO pokolenie ma dość szczucia, wykluczania, ponoszenia konsekwencji cudzych decyzji, niszczenia perspektyw na przyszłość. W październikowy wieczór to pokolenie ubrało się ciepło i poszło na Rondo Praw Kobiet. Młodzi uzbrojeni w telefony i kartonowe sztandary walczyli z antagonistami: szowinizmem, mizoginizmem,  nacjonalizmem, homofobią, transfobią, ksenofobią i denializmem klimatycznym. Wir zmian społecznych niesie burzę, po której przychodzi spokój.  

Ubierzcie się ciepło, na Rondzie Praw Kobiet zaczyna padać śnieg.