NE_NI logo

Droga Redakcjo NE_NI

Dante Rocio

Tekst oryginalny

Na początku września, będąc w Toruniu, trafiła mi się okazja przeczytania Waszego pierwszego wydania kwartalnika NE_NI. Kiedy tylko zaliczyło mi się lekturę Waszego magazynu, od razu zapragnąłem do Was napisać. Jestem tu jednak dopiero teraz, po ponad miesiącu, albowiem wciąż zasypywały mnie zajęcia pilne albo poniekąd peszyłem się ciągle. Ale skoro już piszę, to mówię wreszcie „Dziękuję”.

Dziękuję za całą pracę, jaka została przez Was włożona, by stworzyć pismo, które pobudziło autentycznie moje synapsy, myśli, inspirację, uwagę i wzruszenie do tego stopnia, że po raz pierwszy czułem, że wiem co robić dalej ze światem na lepsze, że dochodzę do sensownych idei i rozwiązań tam, gdzie nie potrafiłem zburzyć ściany, że zadałem znów dziesiątki pytań społecznika jak i filozofa jak za nie tak dawnych czasów. Za tym się tęskni, gdy zabraknie samego siebie samemu sobie i dniom, zdarzeniom.

Jesteście pierwszą grupą społeczno-aktywistyczną, którą widzę, co opiera się nie tylko na aktywności materialnej w swych akcjach właśnie, ale także mocno na artyzmie, łączeniu działalności intelektualnej z tą ekspresyjną i myślicielską, a tego brakuje mi bardziej niż kiedykolwiek w obecnym świecie, który porzuca często ważność tego w rozwoju cywilizacyjnym i metafizycznym. Farbą olejną, nieskrytym zdjęciem, zawołaniem marszu.

Kocham Filozofię, jej wartość, siłę i powołanie, sam wstęp więc kwartalnika wciągnął mnie i przywitał gorąco, gdy odwołano się do Platona i filozofowano we wstępie wrażliwie już o pojmowaniu i egzystencji.

Sam jestem ciągle początkującym aktywistą, działam w Stowarzyszeniu Pracowania Różnorodności, Amnesty International Toruń i jak tylko mogę przemawiam na strajkach czy Poezją obco-/wielojęzycznie za granicą, przeto artykuł Macieja Koguta i Barbary Trojanowskiej oraz wywiady z Frankiem Sterczewskim i Mateuszem Orzechowskim stanowiły dla mnie cenną wiedzę, inspirację do przemów nawet. Też poczułem się ważny z tym, co robię, choć ciągle odczuwam syndrom impostora w świecie walki o hołubienie wartościom przez moje może małe jeszcze doświadczenie oraz wiek fizyczny (18 lat dopiero). Mogę widzieć siłę tak wielu pomimo znajdowania się ciągle w tym małym Inowrocławiu, w rejonie którego mieszkam na wsi. Mogę widzieć inne osoby tak prawdziwe, silne, kruche i obnażone ze swą tożsamością jak ja u siebie.

Wywiad z Agą Zano był mi tak dużą czułością lingwistyczną, jak ta zapewne, o którą tłumaczka sama się domaga w naszych ludzkich formach Języka. Nie tylko dlatego, że czytam obecnie właśnie „Girl, Woman, Other” Evaristo w oryginale, ale pasjonuje mnie lingwistyka i sam tłumaczę poetycką powieść autobiograficzną LGBTQIAP+ „El Chico de las Estrellas” Chrisa Pueyo na polski i tomik poezji „Aquí dentro siempre llueve” tego samego autora na angielski, w mojej osobistej relacji z Językiem tłumacząc, więc usłyszenie doświadczenia od innej osoby w tej samej dziedzinie i z takim podejściem było bardziej niż wzbogacające i wspierające dla mnie. Z reguły nigdzie nie mogę znaleźć kogoś, kto by widział Język jak osobę, nie tylko martwe narzędzie na własność naszą.

Dziękuję ogromnie ponownie za cały ten bezmiar. Dla mnie jako osoby niebinarnej, aseksualnej, wykorzenionej, kosmopolity, poety, poligloty bez matczynego języka i drobnego działacza była to wielka inspiracja i widoczność dla jednostek takich, jak ja. Nie mogę doczekać się następnego wydania NE_Ni, Waszych dalszych działań i żywię nieśmiałą nadzieję, że będzie mi kiedyś może dana jakaś niebywała możliwość i zaszczyt dołączenia się do kreacji któregoś wydania tego pisma swymi słowami czy wyznaniami z życia wywiadowo. Zależy mi ogromnie, pomimo przeszkód, działać tu i dalej dla godności bazowych praw człowieka, wartości, wolności i zrozumienia bytu naszego istnienia, czemu chcę poświęcić mój dalszy rozwój na studiach wyższych globalnie.

NE_NI ma duży potencjał i powinno iść dalej w kolejne rejony kraju, bo wielu z nas, zwłaszcza młodych, potrzebuje takich treści obecnie bardziej niż kiedykolwiek.

Dziękuję za uwagę, z góry za możliwą odpowiedź i pozdrawiam serdecznie.

Sinceramente,
~ Dante